Trzeci dzień tygodnia jubileuszowego został zakończony uroczystą premierą filmu “Ślady Maryi”. Sala kinowa MOKiS zapełniła się do ostatniego miejsca! Dzieło zostało przygotowane przez trzy niezwykle utalentowane osoby – Adama Dobka, który skomponował i wykonał utwory stanowiące ścieżkę dźwiękowa, Jacka Szymańskiego, pomysłodawcę projektu, odpowiadającego za zdjęcia i montaż oraz ks. Marcina Filara, twórcę scenariusza, a zarazem dobrego ducha czuwającego nad powstawaniem całej produkcji.


IMG_9840

Oprócz nich, swój udział w realizacji tego dzieła mają – Ewa Pietrzyk, narrator oraz Beata
Mirochna, której gra na skrzypcach wzbogaciła utwory napisane przez Adama.
Produkcja jest dokumentem skupiającym się przede wszystkim na historii obrazu Pani
Myślenickiej oraz wspomnieniach z Koronacji i przygotowań do niej. Oprócz tych głównych wątków, przedstawiono także dzieje naszej parafii oraz wspomnienia i świadectwa ludzi, którzy byli świadkami Koronacji, pracowali bądź pracują w Sanktuarium albo doznali uzdrowienia dzięki wstawiennictwu Naszej Matki.
Premiera miała miejsce sali kinowej MOKiS. Ku zaskoczeniu organizatorów trzeba było
dołożyć krzeseł, gdyż zainteresowanie było tak wielkie, że zabrakło miejsc. Swoją obecnością zaszczycił wszystkich o. Leon Knabit OSB, który 50 lat temu podczas Koronacji komentował całą uroczystość, a w filmie był jedną z osób opowiadających o tym wydarzeniu.
Po zakończeniu seansu i ogromnym aplauzie na scenę zaproszono twórców, którym w ramach podziękowania za ich pracę wręczono pamiątki związane z filmem. Zostali też poproszeni o kilka słów od siebie. Na koniec o wypowiedź i błogosławieństwo poproszono
księdza proboszcza Zdzisława Balona. Parę słów od siebie dodał również o. Leon Knabit OSB, który m. in. podkreślił, jak ważna w życiu każdego człowieka jest Matka. Film jest niecodzienną produkcją, która wzrusza i porusza, a co najważniejsze zbliża nas do Pani Myślenickiej i pomaga przygotować się do tego, by dobrze przeżyć Jubileusz i to, co po nim nastąpi…
Tekst:Julia Bujas
Zdjęcia: Łukasz Muzyka, Marek Serafin